- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
25 kwietnia 2012, 12:46
Co myślicie o ludziach biseksualnych? Może sami jesteście, jak to w sobie odkryliście? Proszę o poważne wypowiedzi bez kpiny ani żartów. Czy uważacie że jest to powód do wstydu? Jeśli ktoś jest to w jaki sposób o tym mówi bądz nie mówi tzn. czemu nie mówi? Nie mówie tu o odnoszeniu się z tym całeemu światu ale o najbliższych osobach, przyjaciołach itd.
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 594
25 kwietnia 2012, 16:51
Mam zarówno znajomych którzy są bi jak też homo i nie uważam tego za nic niezwykłego ;p To normalni fajni ludzie ;)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
25 kwietnia 2012, 17:01
Nie lubię, jak kobiety sie tym chwalą, żeby podnieść swoją wartość w oczach mężczyzn, bo to podobno popularna męska fantazja, popatrzeć sobie na dwie zabawiające sie laseczki. Podobno płeć żeńska gdzieś głęboko ma do tego pociąg. Ciekawi mnie, jak to jest z kobietą, ale bardziej chciałabym coś takiego zrobić, żeby pokazać, że możliwe jest doprowadzenie do 'rozkoszy' każdej kobiety, żeby mężczyźni nie zarzucali nam oziębłości. Takie jest moje zdanie.
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
25 kwietnia 2012, 17:29
Nie mam z tym żadnego problemu. Teoretycznie. Praktycznie nie mogłabym być z facetem, który jest bi.
Nie toleruję też głupiego gadania, że każda kobieta jest bi. Koleżanka wmawiała mi kiedyś, że tak jest, a ja się
po prostu wstydzę przyznać. Litości. Po prostu jestem w 100% hetero, uwielbiam cechy męskie i żadna kobieta
nie byłaby w stanie zadziałać na mnie seksualnie.
25 kwietnia 2012, 17:30
ja nie mam nic przeciwko a kiedyś chciałabym spróbować seksu z kobieta:)
25 kwietnia 2012, 17:37
u siebie już dawno zauważyłam pociąg do kobiet. Mam obecnie chłopaka i rozmawialiśmy o tym, a on stwierdził, że każda kobieta jest po części biseksualna i że to normalne.
25 kwietnia 2012, 17:41
Nie no, ja rozumiem, że ktoś może być biseksualny, jeśli chodzi o samą tendencję do związków z obojgiem płci to OK. Jest jeden problem - jeśli taka osoba chce stworzyć trwały szczęśliwy związek, to w końcu będzie musiała się zdecydować. Jestem przeciwna np. jednoczesnym stosunkom z obojgiem płci pod hasłem "biseksualizmu". Po prostu nie i tyle. Jestem za związkami monogamicznymi i absolutnie nie akceptuję takiego skakania z kwiatka na kwiatek. Jeśli natomiast ktoś jest wolny, wchodzi w rózne związki, to jego sprawa i czemu nie, niech sobie robi co chce. :) Sama mam wśród bliskich osób 2 takie dziewczyny - obie są bi, jednak akurat jedna jest w tej chwili w długim związku homo, a druga w długim związku hetero ;)
25 kwietnia 2012, 17:41
Kompletnie mi to nie przeszkadza. Uważam, że zarówno bi jak i homo nie powinni się 'ukrywać'.
25 kwietnia 2012, 17:51
u mnie to jest tak, ze jako partner to tylko chlopak, ale zabawic sie tez z dziewczyna ;P