Temat: ogromy problem intymny

dzięki !! :)

migdalowa1980 napisał(a):

dla mnie to jest straszne... jakkolwiek to zabrzmi - całe życie byłam "porządniejsza" od moich koleżanek. i to wszystko po to , żeby w tym wieku dowiedzieć się że i tak przebić może mnie jedynie skalpel ... 

kochana, i co przez to że się tego pozbędziesz będziesz już należeć do tych gorszych ?:) To jest tylko jakaś tam błona ! Myślę że lepiej to zlikwidować i cieszyć się pięknym pierwszym razem niż cierpieć nie wiadomo jak i wspominać jako jedno z najgorszych wspomnień
umów sie na zabieg i po sprawie, pewnie nie jesteś jakims ewenementem, skoro znają na to rozwiązanie (w sensie operacja i nara ) jesli bedziesz miala taka potrzebę, to przyszłemu partnerowi mozesz to wytłumaczyć, nie to nie, Twoja sprawa, ale generalnie nie ma sie czym az tak przejmowac, ani tym bardziej czuć sie niedorozwiniętym ;D
Pasek wagi
Wiecie co.... jesteście naj! :)
Jeżeli tak Cię martwi, że Twój partner oceni Cię jako 'nieczystą" , to przed pierwszym razem wspólnie pójdźcie na zabieg. będzie miał pewność, że nikt przed nim Cię nie tykał. Jeśli o to chodzi i tym się martwisz
Pasek wagi
To normalne, nie jest to żaden "intymny problem".
To jeszcze nic, znałam kiedyś dziewczynę, która miała błonę zarośniętą całkowicie, to dopiero jest problem...
Przecież nie stracisz dziewictwa ze skalpelem, to tylko zabieg ;) Nie ma co się zamartwiać, ludzie żyją z większymi problemami zdrowotnymi i się tak nie obarczają.

G.R.u. napisał(a):

To normalne, nie jest to żaden "intymny problem".
owszem jest. dotyczy jej dziewictwa, narządów rozrodczych i współżycia. a to są "intymne problemy"
No niestety tak sie czasem zdarza, ale nie jestes wyjatkiem.
Martwi mnie raczej fakt, ze masz 21 lat i kompletnie nie znasz swojego organizmu. Nie "zwiedzalas" swojego ciala, nie interesowalo Cie jak ono wyglada??? Ze sie brutalnie wyraze, nie wkladalas palcow lub chociaz palca do pochwy? A juz same tampony powinny Ci dac do myslenia. Nie mowiac juz o tym, ze 21 lat to troche za pozno jak na pierwsza wizyte u ginekologa.
Nie ona pierwsza i nie ostatnia późno poszła do ginekologa. Moja koleżanka (22 lata) współżyje regularnie - ani razu nie była u ginekologa. To jest wysoce nieodpowiedzialne.
Tampony nie muszą wcale dawać nic do myślenia. Ja też nie nosiłam, bo bolało, uznałam, że nie umiem założyć.
Powodzenia, nie daj się - idź na zabieg, szkoda, abyś się męczyła podczas tak pięknej chwili :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.