Temat: boli mnie 'pierwsze wejście'

jakiś czas temu rozpoczęłam współżycie. z chłopakiem kochałam się jakieś góra dziesięć razy. pierwszy raz mnie bolał, drugi raz mnie bolał.. ale teraz, przy jakimś dziesiątym (?) stosunku nadal boli mnie to pierwsze wejście we mnie i czuję lekki dyskomfort. czy to normalne? czy powinnam się martwić? jak długo to może trwać? wydawało mi się to okej, bo w końcu dopiero zaczynam , uczę się i nie jestem 'wyrobiona'. ale dzisiaj mi przeszło przez myśl, że może to dziwne i nienaturalne.. pomoże ktoś?
z góry dziękuję za odpowiedzi.

zdecydowanie dłuższa gra wstępna i ogólne rozluźnienie... stres i pośpiech to najgorsza opcja.
Ale ginekolog będzie chyba konieczny,zawsze lepiej poradzić się specjalisty...
Mnie do tej pory boli chociaż po 1 razie z moim minęło już dobre 2 lata. Musisz się po prostu odpowiednio rozgrzać. Nigdy nie zapomnę, jak podczas 2 razu (tydzień po 1) chcieliśmy się kochać i jak dotknął mnie to myślałam, że umrę z bólu... Bolało bardziej niż za 1 razem
moze za szybko zaczynacie? może dłuższa gra wstępna i większe rozluźnienie i bedzie lepiej.. ???
Pasek wagi
nie rozumiem dziewczyn, które mając tabletki katują faceta gumkami... i przy okazji sobie też odbierają przyjemność to chyba nie wiecie po co są tabletki i jak działają, prawda?
a w te całe gumkowe 'nawilżenia' to ja bym raczej zbytnio nie wierzyła, to chwyt marketingowy...
spróbujcie się kochac bez gumki, a zobaczycie, że to niebo a ziemia i lepszy 'poślizg'. zwłaszcza, że do cholery po coś masz te tabletki w końcu...

akitaa napisał(a):

nie rozumiem dziewczyn, które mając tabletki katują faceta gumkami... i przy okazji sobie też odbierają przyjemność to chyba nie wiecie po co są tabletki i jak działają, prawda?a w te całe gumkowe 'nawilżenia' to ja bym raczej zbytnio nie wierzyła, to chwyt marketingowy...spróbujcie się kochac bez gumki, a zobaczycie, że to niebo a ziemia i lepszy 'poślizg'. zwłaszcza, że do cholery po coś masz te tabletki w końcu...


wiemy po co są tabletki. nie jestem ciemna. poczytaj stronę wcześniej i się odzywaj wtedy. chcę wypróbować gumki, kto wie, czy będę ciągle na tabletkach? chce się z nimi zapoznać. to wszystko.. i jakoś u mnie w związku nikt nikogo nie katuje ;)
pewnie nie jesteś wystarczająco przygotowana/wilgotna a ON za szybko w Ciebie wchodzi, tak trochę na siłę...pewnie dlatego. proponuję jakiś żel intymny wypróbować i więcej pieszczot dla Ciebie przed pierwszym wejściem;) powodzenia
Pasek wagi

kiziamizia23 napisał(a):

pewnie nie jesteś wystarczająco przygotowana/wilgotna a ON za szybko w Ciebie wchodzi, tak trochę na siłę...pewnie dlatego. proponuję jakiś żel intymny wypróbować i więcej pieszczot dla Ciebie przed pierwszym wejściem;) powodzenia


już pisałam, że jestem baaardzo dobrze nawilżona :d właśnie dlatego, że poświęca mi sporo czasu. pieścimy się i rozpalamy ok. 20 minut myślę. jeszcze więcej czasu na to poświęcać? :o a wchodzi powoli, by uniknąć bólu :) w trakcie przerywamy, czekamy, powoli wchodzi znowu.. i tak aż w końcu wejdzie. trochę to trwa.
Kupcie sobie alantan w aptece . Ginekolog poleca .  Leczenie różnego rodzaju ran (otarcia, niewielkie skaleczenia itp.); oparzeń (w tym słoneczne oraz po radioterapii); pielęgnacja sutków podczas karmienia piersią. Zapobieganie odparzeniom u niemowląt. Pielęgnacja skóry podrażnionej i wysuszonej.  
Pasek wagi
Odnosnie antykoncepcji... branie tabletek i gumki to jest wlasnie paranoja. Normalne kobiety wybieraja jedna porzadna metode i sie bzykaja, a nie 10 roznych. Problem pewno tkwi w Twojej glowie.

szprotkab napisał(a):

Odnosnie antykoncepcji... branie tabletek i gumki to jest wlasnie paranoja. Normalne kobiety wybieraja jedna porzadna metode i sie bzykaja, a nie 10 roznych. Problem pewno tkwi w Twojej glowie.


kolejna mądra :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.