21 grudnia 2012, 22:50
Czesc... mam taki problem, mam 20 lat w zwiazku prawie 4 lata. Pierwszy raz mielismy gdzies po roku znajomosci, przymierzalismy sie do tego chyba ze 20 razy bo tak mnie bolalo stresowalam sie itp.. w koncu sie udalo. Od tamtego czasu spalismy ze soba moze 20 razy? Problem jest taki ze na poczatku przy wejsciu czuje straszny bol musze naprawde zaciskac zeby i tak wielkie "ałłłłllllll" (uzywamy librykantow, jest gra wstepna, jestem BARDZO podniecona...) po wielkim ałłł jest wielkie nic. Mozemy sie kochac 30 minut ja nie czuje NIC, czasem jak wysunie za daleko tak ze prawie calkiem "wyjdzie" z pochwy wtedy strasznie boli.. ogolnie przy wejsciu i wyjsciu bardzo boli. A tak to moglabym sobie nie wiem czytac ksiazke podczas seksu bo nic nie czuje. Jedyne co stwierdzilam to ze seks jest przereklamowany... nie lubie tego robic, jak mysle ze mam to zrobic to jest dla mnie jakas kara :( misjonarska pozycja to jakis koszmar zwijam sie z bolu a najprzyjemniej jest na jezdzca. Ok jest rowniez od tylu ale to wszystko jest tylko "ok" bez rewelacji. Uprawiamy dosc duzo seksu oralnego zeby jakos rozladowac to napiecie seksualne, raz podczas stosunku gdy stymulowalam lechtaczke udalo mi sie osiagnac orgazm... ale teraz pytanie do Was. Czy sam stosunek jest dla was przyjemny? co czujecie? mnie denerwuje ten ruch czuje ze mnie o cos ociera i no ZERO przyjemnosci :( jeszcze poprzedze pytanie, mysle ze partner ma normalnych rozmiarow penisa, na pewno nie jest maly ale jakis ogromny tez nie. I jestesmy swoimi pierwszymi partnerami. Dziekuje za porady!
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 205
21 grudnia 2012, 23:27
Heh ja też tak mialam... właśnie prawie tak samo jak Ty, co do tego wejścia i wyjścia mnie też to z jakiegoś powodu bolało do tej pory nie wiem czemu teraz już rzadziej bo odkryłam lubrykanty :D przetestowałam durexy play ale czasem przy nich czuje pieczenie lekkie albo delikatne tarcie, potem odkryłam unimil infiniti na bazie sylikonu coś genialnego tylko potem ciężko go z rąk wytrzeć ;) a na koniec durex wypuścil coś co sie nazywa sensilube pisali w reklamie że najbardziej przypomina naturalne nawilżenie no i kupiłam... Jest najlepszy zupełnie inny od durex play naprawde genialny i to rozwiązało mój problem tego bólu. Dobra koniec z reklamą heh
![]()
![]()
To że seks wydaje ci sie przereklamowany i sam w sobie nie podnieca hmm mi sie z czasem zaczeło podobać i zaczełam coś czuć...
Teraz seks uwielbiam i polecam praktyke praktyke i jeszcze raz praktyke
21 grudnia 2012, 23:27
mam 28 lat. sex uprawiam od lat 8...nie czuje w ogole przyjemnosci...
21 grudnia 2012, 23:28
jest taka choroba, nie pamiętam w tej chwili nazwy, która objawia się właśnie bólem w trakcie stosunku i ogólnym brakiem przyjemności, ale to powinien potwierdzic lekarz po wykonaniu badań i stwierdzeniu czy są jakieś anomalie anatomiczne....ale duże znaczenie ma też podłoże psychiczne i samo nastawienie do sexu, niestety w pornolach moim zdaniem sex jest przereklamowany, w realu wygląda moim zdaniem inaczej (mnie akurat pornole nie kręcą) więc tak jak piszą dziewczyny wyżej- idź do gina, zrób badania no i zmień nastawienie do sexu :D
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 205
21 grudnia 2012, 23:30
I przestańcie oglądać pornole bo to tylko krzywde robi. Wiem po sobie, przestałam i jest powoli lepiej
21 grudnia 2012, 23:38
Jakbym czytała siebie i też własnie miałam założyc taki temat, na początku czuje straszny ból a potem zadnego odczucia, nie mam zadnej przyjemnosci z seksu dobrze ze chociaz gra wstepna sprawia mi przyjemnosc
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88311
21 grudnia 2012, 23:56
Ja też tak mam od lat.
Kwestia przyzwyczajenia się z mojej strony.
21 grudnia 2012, 23:57
a myslicie ze zwykly psycholog by pomogl? ja wiem, ze to siedzi w psychice. Chodzi o to, ze nie ma u mnie w miescie seksuologa :(
22 grudnia 2012, 00:29
Nie wydaje mi się żeby to siedziało w psychice.. to pewnie jakaś choroba, tylko od lat nie mogę dojść co może mieć na to wpływ :( bo przecież co może Ci psycholog pomóc, pogada, pogada ale to niczego nie zmieni.. jedyne lekarstwa od psychologa to psychotropy które też nic nie zmienią, więc nie widzę sensu pójścia do psychologa.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
22 grudnia 2012, 00:36
Czytam i nic z tego nie rozumiem, w sensie, ze nie rozumiem jak mozna nic nie czuc podczas seksu...To na pewno nie jest normalne. Nie tylko orgazm jest przyjemny ale sam seks tez i to bardzo.