14 stycznia 2013, 21:33
Ostatnio z kolezankami jakos nadszedl temat seksu - oczywiscie, nazwalam rzeczy po imieniu a one sie chichotaly badz patrzyly na mnie wielkimi oczami jakbym powiedziala o strasznej zbrodni - denerwuje mnie takie zachowanie bo wiemy wszystkie ze w tych czasach przewaznie wiekszosc w naszym wieku ma to juz za soba a one na pewne rzeczy reaguja jakby nie wiedzialy o co chodzi ;/ Czase marze aby miec taka kolezanke aby pogadac i o takich sprawach no ale... niestety takiej nie mam - Wy tez spotykacie sie z takim zachowaniem czy raczej macie kolezanki z ktorymi mozecie nawet i pogadac o takich sprawach ?
14 stycznia 2013, 22:44
nie no pewnie ze pewne detale zachowujemy ale tak ogolnie kurde z nikim nie rozmawialam o tym jeszcze czuje sie jakby to byl pierwszy raz hah ;p
14 stycznia 2013, 22:46
Wiecie... to też zależy. Jest mnóstwo dziewczyn, które mają ponad 20 lat ale jeszcze nigdy nie miały faceta, są dziewicami i nie rozmawiają o seksie bo nie mają nic na ten temat do powiedzenia. Ja zanim weszłam w poważniejszy związek też unikałam tak intymnych rozmów, bo ani mnie to specjalnie nie interesowało i czułabym się troszkę niezręcznie gdyby moje koleżanki chciały się ze mną wymieniać doświadczeniem. Wszystko dookoła seksu nie budziło po prostu we mnie większych emocji.
Pamiętam za to spotkanie po roku niewidzenia się z 2 koleżankami z liceum. Od 12:00 piłyśmy wino i do końca dnia rozmawiałyśmy tylko o seksie. Doskonały babski wieczór :D
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
14 stycznia 2013, 22:48
A o co pytałaś? Co mówiłaś? Bo jeśli wchodziłaś w sfery BARDZO intymne, opowiadając ze szczegółami co robisz ze swoim mężczyzną czy tam kimkolwiek to nic dziwnego, też nie lubię takich rzeczy słuchać :) To co jest między mną, a moim facetem jest tylko Nasze i nie wychodzi dalej. Wiadomo ogólnie można pogadać ale obrzydza mnie jak ktoś bez oporów, wulgarnie i dosłownie przytacza niemal wszystko co robili...
Edit: Mam 23 lata. Rocznikowo 24 [niestety :(:P]
Edytowany przez MyObssesion 14 stycznia 2013, 22:49
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1856
14 stycznia 2013, 22:48
Wszystko zależy od osoby. Mam dwie bliskie koleżanki, z jedną rozmawiam na te tematy bez skrępowania, i to głównie na te tematy, a z drugą prawie ich nie tykam, bo ona woli zachować to dla siebie. I dobrze.
14 stycznia 2013, 22:50
MyObssesion napisał(a):
A o co pytałaś? Co mówiłaś? Bo jeśli wchodziłaś w sfery BARDZO intymne, opowiadając ze szczegółami co robisz ze swoim mężczyzną czy tam kimkolwiek to nic dziwnego, też nie lubię takich rzeczy słuchać :) To co jest między mną, a moim facetem jest tylko Nasze i nie wychodzi dalej. Wiadomo ogólnie można pogadać ale obrzydza mnie jak ktoś bez oporów, wulgarnie i dosłownie przytacza niemal wszystko co robili... Edit: Mam 23 lata. Rocznikowo 24 [niestety :(:P]
No cos ty ! nie wspomnialam o takich rzeczach ! tylko powiedzialam jej ze nie wierze ze ona jest dziewica i tryle!
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
14 stycznia 2013, 22:52
No to nie rozumiem skąd takie zachowanie, rzeczywiście dziwna reakcja :)
14 stycznia 2013, 22:53
a ona speszona , mina jak z muppetow mi - mi i wzrokiem bladzi po scianie..ehh dzieci ;p
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
14 stycznia 2013, 22:56
no cóż - ale w sumie znam też takie - ogólnie zakrawają na stare panny niestety:P
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Kokos
- Liczba postów: 708
14 stycznia 2013, 22:57
ja tam ze swoimi dziewczynami nie mamy żadnych tajemnic, sex jest na początku dziennym , dla mnie to nie jest żadne tabu .. chichoty - widocznie twoje koleżanki jeszcze nie dorosły na tyle aby o tym rozmawiać
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
14 stycznia 2013, 22:59
Hmmm, a może naprawdę jest dziewicą i uważa, że to wstyd, stąd Jej zachowanie?