Temat: Schudnięcie przy prawidłowej wadze, foto

Cześć.  Mam pewien problem i chciałabym spytać o poradę kogoś bardziej doświadczonego lub dziewczyn w podobnej sytuacji.  Mam 160 cm wzrostu i ważę 53.5 kg. Mimo że ważę mało i ciało jest wizualnie szczupłe,  to mam odstający brzuch i duży cellulit na udach... musicie mi uwierzyć,  bo zdjęcie jest akurat w korzystnym świetle i tego nie widać.  Moje ciało jest miękkie i ten tłuszczyk widać ze jest... i tu przechodzę do sedna. Schudłam przez ostatnie miesiące 5 kg (tak, tyle mi to zajelo) chciałabym jeszcze 3, ale teraz waga juz ani drgnie. .. czy trzymam deficyt czy nie waga stoi. Tracę juz motywacje :-( podpowiedzcie mi jak schudnąć gdy ma się niską wagę,  ale mało jędrne ciało z widocznym tłuszczem. .. Niestety,  startując z wysoką waga kilogramy lecą w dół,  a schudnąć z wagi prawidłowej jest bardzo ciężko. ..

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

Zorzka napisał(a):

nie masz niskiej wagi, nie wazysz malo, jak schudlabys do 50kg dalej nie ważyłaby malo - caly czas mialabys prawidłową standardową wage, tak jak masz teraz. sama mam podobny wzrost i wage, a cellulit jak stara baba, od dziecka, nawet gdy wazylam 40kg jako nastolatka. obserwuje, ze cellulit redukuje sie (ale ciagle jest i to duzy, zauważalny mocno czy stoje czy leze) gdy mam ok 47-48kg, przy czym wcale nie wygladam wtedy szczuplej niz kiedy mam 50-52kg, nawet wymiary pozostaja te same. brzucha nie masz grubego tylko masz wzdety, zle sie żywisz - postaw na wieksza ilosc wody i błonnik, wzmocnij miesnie brzucha - efekty widac szybko. jesli bedziesz trzymac spięte miesnie brzucha na co dzien i trzymac prawidlowa postawę to miesnie same sie wyrobią.
właśnie żywię się dobrze. .. dużo warzyw owoców,  kasze,  nabial, mięso sporadycznie. .. słodycze i przekąski rzadko... nie mam problemów z gazami, wyproznianiem itp... kiedy rano wstaje brzuch jest w miarę płaski,  ale rośnie z każdym posiłkiem,  im więcej zjem w ciągu dnia tym większy jest wieczorem :-(
No to nie jesz dobrze, skoro po tych swietnych posiłkach brzuch ci pecznieje. Zrob eksperyment obetnij wegle a jedz bialko i tluszcze zwierzęce. 
ja jednak jestem pewna że to nie wina jedzenia - wiem co i jak jem. Było tak samo kiedy jakiś czas temu zywilam się mniej zdrowo. Podejrzewam że to słabe mięśnie brzucha, które nie ,,trzymaja" i dlatego tak go wywala

Właśnie, a ja ciebie chciałam pytać czy jesteś po ciąży, bo ten brzuch wygląda jak wczesny ciążowy a nie jak brzuch tłuszczowy. Może coś jest z tymi mięśniami, po ciąży dużo kobiet ma z tym problem. 

Ja mimo, że mam 87 kg to mam brzuch płaski, tzn.mam otłuszczony, ale równomiernie, nie tak wydęty. To nie jest kwestia twojej wagi ciała.

narozstaju napisał(a):

Właśnie, a ja ciebie chciałam pytać czy jesteś po ciąży, bo ten brzuch wygląda jak wczesny ciążowy a nie jak brzuch tłuszczowy. Może coś jest z tymi mięśniami, po ciąży dużo kobiet ma z tym problem. Ja mimo, że mam 87 kg to mam brzuch płaski, tzn.mam otłuszczony, ale równomiernie, nie tak wydęty. To nie jest kwestia twojej wagi ciała.
dokładnie tak wygląda... chociaż urodziłam 2 lata temu i niedługo po porodzie pamiętam ze byl mniejszy niż teraz...

Nie chudnac, popracowac nad rekompozycja. Cwiczysz cokolwiek czy odchudzasz sie tylko cieciem kalorii? Jak masz mozliwosc to zainwestuj chociaz w pare sesji z trenerem personalnym, jak nie masz mozliwosci to poszperaj na necie, popatrz na cwiczenia silowe. 

U mnie zawsze wszystko szlo w brzuch bo jestem jablkiem, w tej chwili przy sporej ilosci treningow pomalu zaczyna to wygladac calkiem niezle i proporcjonalnie, mimo, ze jeszcze mam nadwage. 

A co do celulitu - duzo wody i sprobuj szczotkowania na sucho. U mnie poradzil sobie z tym balsam z bingo spa, ale ja tez nie mialam jakiegos mega celulitu - tu akurat dziekuje mamie za geny. 

Pasek wagi

Trening siłowy + cardio/interwał (interwał lepszy) + zwiększona podaż białka + lekki deficyt kcal + cierpliwość 

czy ty nie masz lordozy?
moze rozważ opcje ćwiczeń z trenerem persolanym na siłowni- on już bedzie wiedział co Ci tam wzmocnić.. bo faktycznie wyglądasz jakbyś miała jakiś "obcy" brzuch :P

Pasek wagi

nicnieistnieje napisał(a):

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

Zorzka napisał(a):

nie masz niskiej wagi, nie wazysz malo, jak schudlabys do 50kg dalej nie ważyłaby malo - caly czas mialabys prawidłową standardową wage, tak jak masz teraz. sama mam podobny wzrost i wage, a cellulit jak stara baba, od dziecka, nawet gdy wazylam 40kg jako nastolatka. obserwuje, ze cellulit redukuje sie (ale ciagle jest i to duzy, zauważalny mocno czy stoje czy leze) gdy mam ok 47-48kg, przy czym wcale nie wygladam wtedy szczuplej niz kiedy mam 50-52kg, nawet wymiary pozostaja te same. brzucha nie masz grubego tylko masz wzdety, zle sie żywisz - postaw na wieksza ilosc wody i błonnik, wzmocnij miesnie brzucha - efekty widac szybko. jesli bedziesz trzymac spięte miesnie brzucha na co dzien i trzymac prawidlowa postawę to miesnie same sie wyrobią.
właśnie żywię się dobrze. .. dużo warzyw owoców,  kasze,  nabial, mięso sporadycznie. .. słodycze i przekąski rzadko... nie mam problemów z gazami, wyproznianiem itp... kiedy rano wstaje brzuch jest w miarę płaski,  ale rośnie z każdym posiłkiem,  im więcej zjem w ciągu dnia tym większy jest wieczorem :-(
No to nie jesz dobrze, skoro po tych swietnych posiłkach brzuch ci pecznieje. Zrob eksperyment obetnij wegle a jedz bialko i tluszcze zwierzęce. 
ja jednak jestem pewna że to nie wina jedzenia - wiem co i jak jem. Było tak samo kiedy jakiś czas temu zywilam się mniej zdrowo. Podejrzewam że to słabe mięśnie brzucha, które nie ,,trzymaja" i dlatego tak go wywala
a ja jestem prawie pewna, ze jesli obetniesz wegle, wywalisz straczki, byc moze nabal tez ci szkodzi, to bedzie poprawa, ale rob jak uwazasz.

akurat na Twoje bolaczki odchudzanie jest takim samym remedium jak pomalowanie sufitu na niebiesko, po prostu nie w tym rzecz. 

Masz złą postawę, przodopochylenie miednicy, więc brzuch Ci sterczy, nie dlatego że jest gruby, tylko dlatego, że go wypinasz. Ustabilizuj miednicę w pionie i zepnij się trochę, bo będzie sie pogłebiac. 

Celulit jest równie daleko zwiazany z wagą, przynajmniej z taka, jak Twoja. 

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

Zorzka napisał(a):

nie masz niskiej wagi, nie wazysz malo, jak schudlabys do 50kg dalej nie ważyłaby malo - caly czas mialabys prawidłową standardową wage, tak jak masz teraz. sama mam podobny wzrost i wage, a cellulit jak stara baba, od dziecka, nawet gdy wazylam 40kg jako nastolatka. obserwuje, ze cellulit redukuje sie (ale ciagle jest i to duzy, zauważalny mocno czy stoje czy leze) gdy mam ok 47-48kg, przy czym wcale nie wygladam wtedy szczuplej niz kiedy mam 50-52kg, nawet wymiary pozostaja te same. brzucha nie masz grubego tylko masz wzdety, zle sie żywisz - postaw na wieksza ilosc wody i błonnik, wzmocnij miesnie brzucha - efekty widac szybko. jesli bedziesz trzymac spięte miesnie brzucha na co dzien i trzymac prawidlowa postawę to miesnie same sie wyrobią.
właśnie żywię się dobrze. .. dużo warzyw owoców,  kasze,  nabial, mięso sporadycznie. .. słodycze i przekąski rzadko... nie mam problemów z gazami, wyproznianiem itp... kiedy rano wstaje brzuch jest w miarę płaski,  ale rośnie z każdym posiłkiem,  im więcej zjem w ciągu dnia tym większy jest wieczorem :-(
No to nie jesz dobrze, skoro po tych swietnych posiłkach brzuch ci pecznieje. Zrob eksperyment obetnij wegle a jedz bialko i tluszcze zwierzęce. 
ja jednak jestem pewna że to nie wina jedzenia - wiem co i jak jem. Było tak samo kiedy jakiś czas temu zywilam się mniej zdrowo. Podejrzewam że to słabe mięśnie brzucha, które nie ,,trzymaja" i dlatego tak go wywala
a ja jestem prawie pewna, ze jesli obetniesz wegle, wywalisz straczki, byc moze nabal tez ci szkodzi, to bedzie poprawa, ale rob jak uwazasz.

Zgadzam się w 100%. Też mi się wydawało, że jem zdrowo przy takiej diecie, jaką Ty teraz stosujesz. Dopiero jak odstawiłam zboża i strączki, przekonałam się, o ile lepiej można się czuć. Teraz zdarza mi się zjeść od czasu do czasu, ale właśnie paradoksalnie jest gorzej po pełnoziarnistym niż np po kawałku pizzy z białą mąką. Brzuch od razu bardziej odstaje, czuję się bardziej wypchana niż najedzona. Te rady że zwiększeniem ilości błonnika można wsadzić gdzieś.

Druga sprawa to właśnie bardzo możliwe, że masz wadę postawy i stąd ten odstający brzuch. Dodatkowo ciąża. Jak rodziłaś? Ja mam wrażenie, że u mnie po cesarce ten brzuch zrobił i jakiś taki... zbity? Teraz trenuję, waga leci i ogólnie sylwetka się poprawia, ale ten brzuch  też odstaje strasznie. Boję się, że to mogą być zrosty. Chyba znowu muszę iść do swojej fizjoterapeutki, bo mimo masowania blizny, czuję, że coś tam jest chyba nie tak.

Pasek wagi

Miranda_P napisał(a):

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

awokdas napisał(a):

nicnieistnieje napisał(a):

Zorzka napisał(a):

nie masz niskiej wagi, nie wazysz malo, jak schudlabys do 50kg dalej nie ważyłaby malo - caly czas mialabys prawidłową standardową wage, tak jak masz teraz. sama mam podobny wzrost i wage, a cellulit jak stara baba, od dziecka, nawet gdy wazylam 40kg jako nastolatka. obserwuje, ze cellulit redukuje sie (ale ciagle jest i to duzy, zauważalny mocno czy stoje czy leze) gdy mam ok 47-48kg, przy czym wcale nie wygladam wtedy szczuplej niz kiedy mam 50-52kg, nawet wymiary pozostaja te same. brzucha nie masz grubego tylko masz wzdety, zle sie żywisz - postaw na wieksza ilosc wody i błonnik, wzmocnij miesnie brzucha - efekty widac szybko. jesli bedziesz trzymac spięte miesnie brzucha na co dzien i trzymac prawidlowa postawę to miesnie same sie wyrobią.
właśnie żywię się dobrze. .. dużo warzyw owoców,  kasze,  nabial, mięso sporadycznie. .. słodycze i przekąski rzadko... nie mam problemów z gazami, wyproznianiem itp... kiedy rano wstaje brzuch jest w miarę płaski,  ale rośnie z każdym posiłkiem,  im więcej zjem w ciągu dnia tym większy jest wieczorem :-(
No to nie jesz dobrze, skoro po tych swietnych posiłkach brzuch ci pecznieje. Zrob eksperyment obetnij wegle a jedz bialko i tluszcze zwierzęce. 
ja jednak jestem pewna że to nie wina jedzenia - wiem co i jak jem. Było tak samo kiedy jakiś czas temu zywilam się mniej zdrowo. Podejrzewam że to słabe mięśnie brzucha, które nie ,,trzymaja" i dlatego tak go wywala
a ja jestem prawie pewna, ze jesli obetniesz wegle, wywalisz straczki, byc moze nabal tez ci szkodzi, to bedzie poprawa, ale rob jak uwazasz.
Zgadzam się w 100%. Też mi się wydawało, że jem zdrowo przy takiej diecie, jaką Ty teraz stosujesz. Dopiero jak odstawiłam zboża i strączki, przekonałam się, o ile lepiej można się czuć. Teraz zdarza mi się zjeść od czasu do czasu, ale właśnie paradoksalnie jest gorzej po pełnoziarnistym niż np po kawałku pizzy z białą mąką. Brzuch od razu bardziej odstaje, czuję się bardziej wypchana niż najedzona. Te rady że zwiększeniem ilości błonnika można wsadzić gdzieś.Druga sprawa to właśnie bardzo możliwe, że masz wadę postawy i stąd ten odstający brzuch. Dodatkowo ciąża. Jak rodziłaś? Ja mam wrażenie, że u mnie po cesarce ten brzuch zrobił i jakiś taki... zbity? Teraz trenuję, waga leci i ogólnie sylwetka się poprawia, ale ten brzuch  też odstaje strasznie. Boję się, że to mogą być zrosty. Chyba znowu muszę iść do swojej fizjoterapeutki, bo mimo masowania blizny, czuję, że coś tam jest chyba nie tak.
rodziłam naturalnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.