Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Też się przyłączę do tabelki :)  Od siebie tylko dodam, że ważyć się mogę dowolnego dnia (przyzwyczajona jestem do piątku lub soboty). Żeby tabelka miała sens to odstępy czasowe od poprzedniego ważenia powinny być u każdej z nas takie same (najlepiej tydzień), bo jest różnica kolosalna miedzy 7 a 10 dniami :) U mnie to może skutkować nawet +/- 3kg :P

Wiecie, że ja jeszcze nigdy tabelki nie robiłam? Heheheh Jak chcecie to mogę to ogarnąć.

No proszę ! Tak jak wcześniej każda się wzbraniała przed tabaleką, tak teraz mamy chętne z własnej woli. Kto by pomyślał, że do czegoś takiego u nas dojdzie :)

P.S. Wiecie, że u mnie w pracy włączyli ogrzewanie. Ciekawe kiedy w mieszkaniach zaczną grzać :/

U mnie dziś piękne słońce świeci, chcesz troszkę ciepła? :)
A może oprócz wagi będziemy podawały tak jak kiedyś dietę/słodycze/ćwiczenia, tylko nie w rozliczeniu codziennym a tygodniowym (np.. 5/7, 7/7 itp.)?

Asani - jestem za ! Mnie osobiście zawsze było wstyd jak nawaliłam dietę lub ćwiczenia.

sylwia - ja właśnie dałam sobie rok od dnia porodu, na osiągnięcie celu. Rok mija 20 listopada, a zostało mi ok 3kg.

też jestem za podawaniem diety, słodycze, ćwiczenia.

Ja też jestem Za

Wiecie, że jeszcze tylko 7.200 ston i dogonimy stary wątek :D

"tylko"...

w sumie... co to dla nas!

Miesiąc, dwa aktywnego pisania i pobijemy rekord :)

Dziewczynki a robicie sobie foto przed i Po np miesiącu?