- Dołączył: 2013-04-14
- Miasto: Tokyo
- Liczba postów: 28
28 kwietnia 2013, 20:00
przyszla.biegaczka - tak, korzystam z iTunesa. Zaraz przejrzę, to na pewno ciekawa muzyka :)
snikersik95 - witam :) Trzymam za ciebie kciuki, bo wiem, jak ciężko zacząć, ale wiedz, że później już będzie z górki :) Kaptur na głowę, buty na nogi i w drogę. Czasami muzyka też jest zbędna, o ile np. biegasz po lesie - wtedy możesz nasłuchać się dużo ciekawszych rzeczy ;)
28 kwietnia 2013, 20:35
Tomokochan tam jest więcej płyt tego typu, ale ta mi chyba najbardziej podeszła i już jest moja :D
snikersik95 - pamiętaj, że biegając i tak robisz więcej niż znajomym się chce ;) to nie powód do wstydu!
A korzystacie z programów rejestrujących bieg? Ja mam nike running +, można jakoś porównywać wyniki - np wrzucając zrzuty z podsumowania (tak żeby nie było mapki, gdzie dokładnie biegamy) ;)
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
28 kwietnia 2013, 20:39
Ja równiez bardzo chętnie dołączę ! W końcu trzeba działać, a nie gadać !
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
28 kwietnia 2013, 20:40
maluszekk napisał(a):
Ja bym chciała zacząć biegać. mieszkam w dość małym mieście nad morzem (idealne warunki do biegania mamy), ale... w tym problem, że jak wyjdę, to spotkam 97% moich znajomych i będą szerzyć się plotki, że pasztet wybiegł na dwór. Wstydzę się okropnie... A chciałabym pobiegać.
50 kg i pasztet?
daj spokój. Czego się wstydzić? że biegasz? Uwierz, że inaczej by ludzie czy znajomi by na Ciebie patrzyli:)
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 555
28 kwietnia 2013, 21:30
czesc dziewczyny,
ja tez sie do Was dolanczam:-)
mimo mojej duzej nadwagi biegam sobie nawet 45 minut:-) ale tak sporadycznie7
fektami
moze w koncu mi sie uda schudnac,zejsc z otylosci do nadwagi-pierw
waze 100kg przy 168cm wzrosyu i muze powiedziec ze kondycje mam calkiem calkiem jak na te wage ale ze jestem len wiec same wiecie...ahhh
od jutra wl;asnie zamierzam znowu biegac i sie chwalic e
28 kwietnia 2013, 21:34
beseksi podziwiam ;) Ja na razie po 20 min biegam. Super, że masz taką kondycję! Ale - przepraszam, że zapytam - nie boisz się o kolana? Nie chcę Cię zniechęcać ani być złośliwa ale to chyba dosyć duże obciążenie dla stawów.
A może ustalimy sobie jakieś cele na maj? Wybiegać ileś minut/kilometrów? Albo coś w tym stylu?
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1774
28 kwietnia 2013, 21:40
ja ciągle mówię, ale nie moge się przemóc, juro od razu po szkole
planuję ubrać sporotwe ciuchy i przebiec się , zapoznać z terenem, który
sobie obrałam - jest tm mało ludzi, mało znajomych, mam nadzieję, że
aktywność ta pokocham i będę dumie sobie biegać, bez strachu i
komentarzy wścibskich ludzi ;/
- Dołączył: 2012-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 555
28 kwietnia 2013, 22:10
szczerze?? to nie boje sie;-))
a dlaczego? ze co?moze mi sie cos stac?(nie biore tego jako zlosc itp bo biegam juz od dluzszego czasu ale tak nie regularnue...wiec co mi moze grozic z tym kolanem? pytam tak z ciekaowci)
do tej pory mam sie dobrze,moje kolana rowniez:-))))
mam dobra kondycje z ta waga duza:-)))
- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 10
28 kwietnia 2013, 22:57
To ja też spróbuje a co mi szkodzi. Właśnie od jutra miałam zacząć stosować dietę i biegać. Przed szkołą mam trochę czasu, to pójdę biegać;) tylko moja kondycja jest bardzo niska;(. Moja waga to 75kg chciałabym do początku lipca schudnąć 10 kg. Jak myślicie realne to jest?
28 kwietnia 2013, 23:02
Hej laseczki:) ja się też dołączę do was ;) też miałam kiedyś problemy z bieganiem bo też mieszkam w małej wsi ale jak poszłam na studia do większego miasta to wszystko minęło.specjalnymi ścieżkami, po parkach biega tyle ludzi, że szok. Ważę ok. 70 kg też chciałabym zjechać tak z 10 pewnie ;) także trzymam kciuki i jestem z wami :)