- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
20 marca 2013, 13:32
hej dziewczyny, poczytałam trochę postów na temat nowej diety, ale piszecie tam przede wszystkim o sprawach technicznych, a ja chciałabym się dowiedzieć, czy to "punktowanie żywności" faktycznie działa. wiem, że same sobie wsyztsko ustalacie tzn. co jecie i kiedy, ale z jakim skutkiem??( i tylko to mnie interesuje w tym temacie)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 604
12 sierpnia 2013, 10:24
Hej,
ja jestem od dzisiaj. Troche mnie przerazila lista zakupow, ktora ciagnela sie w nieskonczonosc. Gdybym miala to wszystko kupic, to wydallabym majatek. A niby zaznaczalam, zeby powtarzalnosc posilkow byla jak najwieksza. Pozmienialam sobie i teraz mam 5 razy to samo sniadanie, po 2 dni ten sam lunch i po 2 dni ten sam obiad. Dzieki temu nie bede spedzac godzin w kuchni i moge kupic wieksze ilosci tych samych produktow i nie bedzie mi zostawac po lodowki resztek.
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 124
18 sierpnia 2013, 11:58
cześć Dziewczyny
ja zaczynam od poniedziałku :-)
wcześniej byłam na diecie siła błonnika, udało mi się na niej zrzucić ponad 11 kg, dla mnie to wielki sukces
niestety później odpuściłam sobie i wróciło prawie 4 kg, teraz chciałam spróbować czegoś nowego, bo IG wydaje się wygodne i mam nadzieję, że osiągnę cel
do tego dokupiłam ćwiczenia, żeby choć trochę zacząć się znowu ruszać
damy radę tylko musimy porządnie zabrać się do roboty
quki dobrze znowu Cię widzieć :-)
powodzenia Dziewczyny ;)
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
18 sierpnia 2013, 19:47
Na diecie od 6 lipca - waga w dół o 8,1kg. Trzymam się punktów, ale dietę komponuję sama.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88304
18 sierpnia 2013, 19:48
Kurdę dziewczyny zazdroszczę Wam efektów, ja nic nie schudłam na tej diecie, bo też wykupiłam ją w bardzo złym momencie, ale może do niej wrócę.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
29 sierpnia 2013, 22:27
Cześć wszystkim :) w przyszłym tygodniu zaczynam przygodę z VIATLIĄ od nowa :) już raz, w tym roku zresztą udało mi się zrzucić 14 kg. Celem było 25 więc ciut w ponad pół drogi się zatrzymałam. Waga spadała wolniej, zatrzymała się a dołożenie roweru o wzrost mięśni spowodował wzrost wagi :) w każdym razie wakacje moim zdaniem to najtrudniejszy czas na odchudzanie i mnie to najlepiej wychodzi zawsze jesienią więc znowu startuję . Myślałam, że po 3msc Vitalii sama sobie ogarnę jadłospisy itd, ale jak nie mam bata nad sobą to kiepsko :)))) tak więc trzymajcie kciuki - zaczynam w przyszłym tygodniu z postanowieniem - do grudnia -15 kg :)
30 sierpnia 2013, 15:35
ja dzisiaj wykupilam igpro od przyszlego tyg zaczynam :)
- Dołączył: 2013-09-05
- Miasto: Mariehamn
- Liczba postów: 148
7 września 2013, 10:13
Hej!
A ja czekam wlasnie na plan diety. Mam dostac o 12. Az sie przerazilam dluga lista zakupow. No ale pewnie ja zmodyfikuje. Tez mam powtarzalnosc posilkow ale nie najwieksza. Licze sie z tym, ze bedzie to czasochlonne. Mam nadzieje, ze ogarne ta diete.....
- Dołączył: 2012-07-30
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 530
7 września 2013, 10:55
Dla mnie igpro jest niejadalna. po Dwóch tygodniach może mam 1 kg mniej, ale a) na większość posiłków mam kanapki z "kartonów" b) nie mam czasu babrać się w stetach nijakich przepisów, c) sama sobie po swojemu dietowałam. Beznadzieja. Wyrzucone pieniądze:(
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
7 września 2013, 17:02
Też dostałam jadłospis i jestem zadowolona :) Powtarzalność wg moich ustawień. Dziewczyny nikt nie czyta w waszych myślach, ale jeśli chcecie mieć naprawdę dobrze ułożony plan, poświęćcie trochę czasu na usunięcie nielubianych potraw, produktów, zmieńcie ustawienia jeśli chodzi o powtarzalność itp. Ja jestem nastawiona bardzo pozytywnie po efektach VITALEKKIEJ i SMACZNIE DOPASOWANEJ, można zobaczyć w moim pamiętniku :)
- Dołączył: 2006-05-15
- Miasto: Hamm
- Liczba postów: 1484
9 września 2013, 23:24
A ja zaczynam w czwartek. Nie ma co czekac do poniedzialku, szkoda czasu.
Jestem naprawde ciekawa efektow, a przede wszystkim swojego wlasnego podejscia do odchudzania.
Ostatnio kiepsko mi szlo. Nawet dnia nie wytrzymywalam na czymkolwiek.
A teraz zaplacilam i czekam na moj jadlospis jak na kochanka noca.
Wrecz z utesknieniem i strachem jednoczesnie.
Chyba TEGO wlasnie trzeba mi bylo, tego zaplonu...