Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamusią , która zawsze jest w domu i nigdy nie robi nic dla siebie. Ale od pewnego czasu cos sie zmieniło. W koncu postanowiłam zrobic cos dla siebie . Znalazłam motywacje narazie nie powiem jaką ale sobie radze i podoba mi sie . W ciągu 1,5 miesiąca schudłam ok 14 kg i jestem z tego dumna wiem ze to nie zdrowe ale co tam warto.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3464
Komentarzy: 48
Założony: 23 stycznia 2014
Ostatni wpis: 15 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Belinek

kobieta, 44 lat, Warszawa

172 cm, 102.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 lutego 2014 , Komentarze (1)

no i super znowu kilogram mniej i cm tez troche ubywa warto cwiczyc i do diety kobietki ie przyzwyczaiłam nie chodzę głodna super jeszcze tylko czasem cos słodkiego skubne ale co tam musze czasem , byle nie zaczesto . Jeszcze troche i bede szczesliwa , mnie naprawde uszczesliwia spadek wagi juz niedługo zobacze 7 z przodu ja ja długo na to czekałam , chyba sie upije wtedy to tylko jescze 1,6 oby szybki hura wiem ze dam razde . 
dziewczynny nie poddawajcie sie dacie rade jak mi sie udało to kazdemu sie uda ja juz zrzuciłam  w sumie 21,5 tak nie było łatwo ale da sie sie kobiety a jak cieszą spodnie które spadają i wizja nowych zakupów . Moze w końcu beda rozmiary na mnie a jak znajde cos za duzego to sie chyab rozpłacze z radosci :)

10 lutego 2014 , Skomentuj

N o juz traciłam nadzieje ze cos zacznie spadac a tu prawie kilogram mniej no to super , ale w pasie tez mniej wiec nie jest źle. 
Sniadanko zjedzone jajeczko plus chlebek. 

W poprzednim tygodniu cały czas cwiczenia 3 razy pilates , jeden dzien basen godzinka pływania żabką non stop oj bolały rączki :) ale fajnie. Zastanawiam sie co lepsze basen czy pilates ? jak sądzicie  ? . No i jeszcze 2 dni rowerek stacjonarny około 50 km jednorazow. Wiec nie jest zle oby w tym tygodniu było podobnie .
ok uciekam czas sie wziąc za cos konkretnego :)

9 lutego 2014, Skomentuj
krokomierz,716,7,50,43037,358,1391933059
Dodaj komentarz

8 lutego 2014, Skomentuj
sprzątanie,726,59,413,7993,327,1391890009
Dodaj komentarz

6 lutego 2014, Skomentuj
krokomierz,5300,53,371,93073,2650,1391719635
Dodaj komentarz

5 lutego 2014 , Skomentuj

Dzis juz nie mam na nic siły ten pilates był bardzo wyczerpujący. A zreszta ma doła nic mi sie nie chce robic. W domu bałagan ale jakos mi sie nie chce tego ruszac. Dzis mam lenia , wogóle smutno mi :( jakos. Jak sie wkurze to ze złosci pojezdze na rowerku, i nic innego nie bede robic.

dzis 120 brzuszków

4 lutego 2014 , Komentarze (3)

No wczoraj były cwiczenia i dieta jak trzeba wiec jestem zadowolona. Moze teraz waga nie bedzie tak spadac bo sporo cwicze wiec zaczynam sie mierzyc od wczoraj i zobaczymy, w koncu nie chodzi o wage a o centymetry :) .

Sniadnie zjedzone kanapka z poledwiczką i papryczka ozywiscie z pysznym chrupiacym chlebkiem , no i czas na wodę w dużych ilościach bo ostatno troche za mało piłam tak mi sie wydaje .
 A wczoraj 140 brzuszków :) dopiero poczatek

3 lutego 2014 , Komentarze (3)

Skonczył sie styczeń teraz luty i motto na luty to zwalczyc brzuszek wiadomo nie do końca bo nie dam rade ale zobaczymy moze cos przez misiac z tym zrobie chociaz troszkę . Pilates rowerek plus dodatkowo cos na brzuszek. Ciezko bedzie, ale dam rade aby na wiosne fajnie wygladac, a wiosna coraz blizej trzeba sie postarac :). Przez luty marzenie to - 10 ale chyba nie dam rade bedzie dobrze jak -5 i tak na poczatku pojawi sie 7 a to juz bedzie super. No to optymistycznie rozpoczynam miesiąc ciekawe co będzie na koniec

No a na pocztek sniadanko moze serek wiejski chyba tak do tego moze pomidorek :) 

30 stycznia 2014 , Skomentuj

no i po sniadanku serek wiejski i kromka chlebka chrubkiego. No i jakis optymistyczny dzien waga spada to i sie chce spiewac tanczyc fajnie jest. Nawet nie jestem głodna . Na lunch sobie napisze tu i z głowy :) 

30 stycznia 2014 , Komentarze (2)

wczoraj dzien udany dieta utrzymana i cwiczenia zaliczone. No i dzis rano waga 0,5 kg mniej czyli super. Dzis kolejny dzien. I znowu czas pomyslec nad sniadankiem. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.